Harmonijny huncwot Brzetysław … i inne ortograficzne przeszkody
Przez takie lub podobne problemy ortograficzne musieli przebrnąć uczniowie uczestniczący w tegorocznym konkursie ortograficznym. Drogę przez mękę rozpoczynało dyktando klasowe, na tyle złośliwe, że piszący pytali o znaczenie wielu słów, które słyszeli po raz pierwszy. Laureaci tych eliminacji przeszli do etapu szkolnego i dzielna trzydziestka (bo tylu liczyła finałowa grupa) rozpoczęła boje o tytuł mistrzów szkolnej ortografii. Organizatorzy wykazali się na szczęście przezornością i przygotowali kilka zapasowych dyktand, które okazały się zbawienne, bowiem walczący w finale stoczyli ze sobą dwie dogrywki. I tu niemałe zaskoczenie! Wszyscy finaliści to uczniowie klasy II A: Maciej Miller, Klaudia Kubiś i Kamila Kryjom. Oni też przygotowali się do Powiatowego Konkursu Ortograficznego, którego treści przygotowała pani Elżbieta Anioła, doradca metodyczny z Czarnkowa. Autorka dołożyła wszelkich starań, aby utrudnić finalistom zadanie. Dość wspomnieć, że nauczyciele języka polskiego byli szczęśliwi, że sami nie muszą go pisać. Niespodzianki nie było jednak w finale, bowiem na podium stanęli zawodnicy, którzy również w minionym roku odnieśli sukces w tym konkursie. Miło jednak dodać, że nasi reprezentanci, chociaż niezadowoleni ze swoich prac, popełnili w zasadzie niewiele błędów i wrócili jako jedni z najlepszych w powiecie.